Maska przyciągnęła tłumy. Pozostał głód i oczekiwanie kolejnego koncertu

Maska przyciągnęła tłumy

Pozostał głód i oczekiwanie kocertu

Koncert zespołu Maska, który zorganizowaliśmy z okazji Walentynek okazał się prawdziwym strzałem w dziesiątkę. Już od pierwszego plakatu promującego wiedzieliśmy, że na pewno nie wystarczy miejsc dla głodnej koncertu Maski widowni.

Niemal 300 widzów z zapartym tchem oglądało widowisko przygotowane przez muzyków i nasz ośrodek kultury. „Wielki powrót Maski”, bo tak nazwany został koncert walentynkowy, był zapowiedzią prawdziwych emocji, których muzycy dostarczyli widzom. Oprócz największych przebojów zespołu: „Ona i On”, „Maska” czy „Krótka piosenka o miłości” zabrzmiały także utwory o życiu związanym także z muzykami.

„Dla nas to był stresujący i bardzo emocjonujący koncert. Nie tylko dlatego, że graliśmy po tak wielu latach, ale przede wszystkim dlatego, że to były ogromne emocje na scenie. Piosenki: ich teksty i muzyka powstawały w różnych dla nas życiowo momentach. Dzisiaj ta muzyka przypomniała nam te chwile: czasem dobre, czasem złe.”

powiedział po koncercie Bartłomiej Bykowski, basista zespołu.

Wspomnienia muzyczne i miłość były motywami przewodnimi koncertu. Na scenie pojawiły się artystyczne momenty z poezją autorstwa Beaty Litwin oraz filmami z archiwalnych, prywatnych, często niepublikowanych wcześniej materiałów. Zaprezentowano film o całym zespole, a także artystyczne realizacje przedstawiające każdego muzyka osobno. Koncert dopełnił gościnny udział wiolonczelisty, które wprowadził publiczność w niesamowity nastrój grając na wstęp utwór „Leć”, a później towarzyszył im w utworach granych akustycznie.

Mimo, że koncert zorganizowany został w zupełnie innej aranżacji i przestrzeni niż to do czego przywykli fani Maski, tłum dał się ponieść nawoływaniu Jacka Litwina, frontmana zespołu i ostatecznie wytańczył i wyśpiewał najbardziej znany utwór pod sceną, wtórując wokaliście i bawiąc się w rytm „Krótkiej piosenki o miłości”.

 

 To widowisko muzyczne z pewnością przejdzie do historii jako jedna z najbardziej udanych inicjatyw wspierania muzyki lokalnych twórców w ostatnich latach. Na tym jednak nie koniec. Maska postanowiła tworzyć na nowo i zagościć na scenie na dłużej. Publiczność po koncercie oszalała i wręcz zmusiła muzyków do powtórzenia podobnego koncertu w przyszłości. Na apel nie pozostali obojętni sami artyści i zgodnie z obietnicą daną fanom postanowili po raz kolejny wystąpić przed wierną publicznością już 16 maja br. w Kinie Sokół w Rymanowie.

tekst: Joanna Ziemiańska-Kielar, foto: Sławek Likos